Z KRONIKI OCHOTNICZEJ STRAŻY POŻARNEJ W DOŁUBOWIE
OSP Dołubowo – pierwszy Zarząd
Ochotnicza Straz Pożarna w Dołubowie powstała w 1930 roku. Na pierwszym zebraniu wybrano zarząd. Było to 19 października 1930 roku w tamtejszej szkole. Na zebraniu obecni byli: Stanisław Jakub Łowicki. Grzegorz Kamiński, Jan Wasilewski, Stefan Sokołowski, Władysław Kurowicki, Dominik Markowski, Kazimierz Dąbrowski, Franciszek Kuczyński, Władysław Łowicki, ks. Antoni Nowicki. Sekretarzował druh Kazimierz Dąbrowski.
Prezesem został Stanisław Jakub Łowicki. Pierwsza uchwała dotyczyła zakupu sikawki ręcznej, czterech beczek, drabiny, bosaka i czterech regałów na węże tłoczone. Zakupy miały być zrealizowane w ciągu kilku lat. Najbardziej była jednak potrzebna sikawka. Jednocześnie uchwalono składki miesięczne w wysokości 50 groszy. Miały być wpłacane pierwszego dnia każdego miesiąca. Podczas pierwszego posiedzenia zarządu prezes Łowicki wpłacił nadzwyczajną składkę w wysokości 100 zł. Do ówczesnego księdza proboszcza zwrócono się z prośbą o przekazanie placu pod budowę remizy.
Okres Powojenny
Rozwój i działalność straży przerywa druga wojna światowa. Giną druhowie: Stanisław Jakub Łowicki, Dominik Markowski, Władysław Łowicki. W 1940 roku naczelnikiem zostaje Antoni Potęga. Po wojnie, w 1945 roku jednostka dokonuje wyboru nowego zarządu. Prezesem zostaje ks. Zenon Michniewicz a naczelnikiem Stanisław Wasilewski. W 1946 zmienia się prezes, którym zostaje ks. Jan Mysakowski, który pełni swoja funkcję do 1948 roku, kiedy to prezesem zostaje Stanisław Zawadzki. w 1949 roku jednostka bierze udział w zawodach powiatowych w Bielsku Podlaskim, w których zajmuje pierwsze miejsce. W nagrodę otrzymuje motopompę M-zero. W początkach lat 50 tych jednostka bierze udział w gaszeniu kilku pożarów na swoim terenie działania. Za dobrą działalność otrzymują motopompę M-400.
W lipcu 1952 roku utworzony zostaje powiat siemiatycki, jednostka wybiera nowy zarząd, z prezesem na czele Stanisławem Wasilewskim. Naczelnikiem zostaje Aleksander Dobrogowski, skarbnikiem Antoni Sawicki, gospodarzem Jan Bereszczuk. W tym okresie jednostka otrzymuje drabinę Szczerbowskiego, beczkę, uzbrojenie osobiste oraz wymienia motopompę M-400 na M-800.
Lata 60-te
Na początku lat 60-tych następuje zmiana w zarządzie. Prezesem zostaje Antoni Potęga, a sekretarzem Witold Kuczyński. Rozpoczyna się remont remizy oraz budowa garażu. Wybudowano również zbiornik przeciwpożarowy. OSP otrzymuje nowa motopompę M-800 oraz nowe węże. Rozwija się działalność kulturalno – oświatowa. Zostają zorganizowane dwie drużyny młodzieżowe: żeńska i męska. Drużyną żeńską dowodzi Julia Korzeniewska. Drużyna osiąga dużą sprawność. Zajmuje pierwsze miejsce w zawodach rejonowych i drugie miejsce w zawodach powiatowych kwalifikując się tym samym do zawodów wojewódzkich.
W 1965 r. na zebraniu sprawozdawczo – wyborczym, powstaje nowy zarząd w składzie: prezes Dominik Kamiński, skarbnik Zenon Kobus. W tym samym czasie strażacy zostają przeszkoleni na kursach mechaników, dowódców sekcji i naczelników. W roku 1968 następuje zmiana na stanowisku prezesa. Do 1973 r. był nim Kazimierz Omelańczuk. Po nim funkcję tę pełnił Antoni Potęga.
Remiza
W roku 1931 staż liczyła 24 członków. Miała jedną ręczną sikawkę, jedną beczkę i dwa bosaki. Wyposażono ją też w 12 hełmów rzymskich, 5 pasów bojowych, 5 toporków i 6 odcinków węży tłoczonych. W tym samym roku podjęto uchwałę o budowie remizy.Miała być postawiona w czynie społecznym. Materiał na budowę zobowiązali się dać mieszkańcy Dołubowa. W tym samym roku zwieziono już podstawowy materiał i powstały fundamenty. Nadzór nad pracami sprawował Władysław Kurowicki. Budowę remizy zakończono w 1934 roku. W tym samym roku wybrano nowy zarząd. Prezesem został Władysław Kurowicki, naczelnikiem Stanisław Wasilewski, gospodarzem Stanisław Kurowicki, sekretarzem Henryk Korzeniewski.
Sztandar
W roku 1980 r. zostaje ufundowany sztandar przez społeczeństwo i zakłady pracy gminy Dziadkowice, z okazji 50 lecia OSP w Dołubowie.
W 1987 r. umiera dotychczasowy prezes OSP Antoni Potęga, na jego miejsce zostaje wybrany druh Witold Kuczyński. Naczelnikiem zostaje Władysław Dobrogowski. Funkcję zastępcy naczelnika piastuje Jan Wasilewski, sekretarzem wybrano Franciszka Kurowickiego.
Rok 1995 jest rokiem optymistycznym, ponieważ do straży zostaje przyjęty nowy nabytek, młodzi chłopcy, którzy będą kultywować tradycję dziadów i ojców. W szeregi wstąpili:
- Krzysztof Jachimczuk
- Arkadiusz Kamiński
- Mariusz Czmut
- Tomasz Omelańczuk
- Tomasz Kurowicki
- Radosław Omelańczuk
- Rafał Kamiński
- Mariusz Wisłocki
- Zbigniew Wisłocki
- Marcin Wasilewski
W roku 1995 rozpoczęły się prace remontowe w remizie . Część świetlicy przekazano na użytkowanie przez młodzież np. stołówka szkolna.
W 1998 roku OSP w Dołubowie otrzymało używany samochód gaśniczy Star 244 zakupiony przez Urząd Gminy w Dziadkowicach, natomiast wyremontowany przez Komendę Wojewódzką w Białymstoku.
W roku 1999r. jednostka otrzymuje Stara 29 nieodpłatnie od Komendy Wojewódzkiej.
Pierwszy samochód
W 1974 r. straż dostaje pierwszy samochód gaśniczy. Jest to GBM. Rozpoczyna się budowa remizy strażackiej (przebudowa w czynie społecznym wpieranym przez Urząd Gminy w Dziadkowicach, Komendę Wojewódzką Straży Pożarnych w Białymstoku oraz Komendę Rejonową w Siemiatyczach). Czyn społeczeństwa, w postaci robocizny i darowizny wyniósł 360 tysięcy złotych. Nastąpiło dozbrojenie w jedną motopompę M-800, zmieniono samochód w roku 1978 na GBAM, (star 25) wymieniono węże na wysokociśnieniowe. Jednostka brała czynny udział przy zwalczaniu pożarów i klęsk żywiołowych.
Ochotnicza Straż Pożarna w Dołubowie liczy 30 członków, którą kieruje zarząd w niżej wymienionym składzie:
- prezes – Antoni Potęga
- naczelnik – Władysław Dobrogowski
- zastępca naczelnika – Witold Kuczyński
- sekretarz – Jan Wasilewski
- gospodarz – Henryk Jachimczuk
- członek zarządu – Roman Tymosiak
- członek zarządu – Witold Sawicki
- oraz komisja rewizyjna w składzie:
przewodniczący – Mieczysław Kurowicki
członek komisji – Mieczysław Bereszczuk
członek komisji – Jan Rokicki.
Wóz bojowy
Jak podaje kronika mimo wielkiego wysiłku, włożonego w budowę remizy już w roku 1935 jednostka zakupiła wóz konny pod sikawkę za 700 zł i beczkowóz za 150 zł. Jednostka stała się w pełni wyposażona i gotowa do udziału w gaszeniu pożarów, oraz brania udziału w zawodach strażackich. Na zawodach w Rudce w 1936 roku zajmuje pierwsze miejsce i w nagrodę otrzymuje trzy odcinki węża tłoczonego.
Wraz z pobudowaniem remizy rozpoczyna się współpraca z Kołem Gospodyń Wiejskich, oraz młodzieżą. Remiza stała się głównym ośrodkiem kulturalnym w Dołubowie.